Preparaty na ASF – jaki wybrać i czym się kierować
Afrykański pomór świń to bez wątpienia jeden z najbardziej wymagających przeciwników, z jakimi muszą mierzyć się hodowcy trzody chlewnej w Polsce. Od momentu pojawienia się wirusa ASF w naszym kraju w 2014 roku, problem ten nie tylko nie znikł, ale wciąż stanowi realne zagrożenie dla gospodarstw na całym terytorium kraju. Czy można jednak skutecznie chronić swoje stado przed tym śmiertelnie niebezpiecznym patogenem? Odpowiedź brzmi: tak, ale pod warunkiem świadomego wyboru odpowiednich środków dezynfekcyjnych i konsekwentnego ich stosowania.
Wirus afrykańskiego pomoru świń charakteryzuje się niezwykłą odpornością na warunki zewnętrzne. Potrafi przetrwać w zamrożonym mięsie nawet kilka lat, w wędlinach kilka miesięcy, a w rozkładających się tuszach padłych zwierząt do 15 tygodni. W kale zakażonych świń pozostaje zakaźny przez 11 dni przy temperaturze 21 stopni Celsjusza, natomiast w gnojowisku może utrzymywać się nawet do 160 dni. Te dane nie mają na celu siania paniki, lecz pokazują skalę wyzwania, przed którym stajemy. Walka z ASF przypomina maraton, a nie sprint – wymaga długofalowej strategii i odpowiedniego uzbrojenia w postaci skutecznych preparatów dezynfekcyjnych.
Dlaczego wybór preparatu ma kluczowe znaczenie
Nie każdy środek dezynfekcyjny skutecznie radzi sobie z wirusem ASF. Wiele dostępnych na rynku preparatów, choć doskonale eliminuje bakterie czy grzyby, może okazać się nieskutecznych wobec tego konkretnego wirusa. Dlaczego? Wirus ASF należy do rodziny Asfarviridae i posiada powłokę lipidową, która chroni go przed wieloma standardowymi środkami dezynfekcyjnymi. Do tego dochodzi jego zdolność do przetrwania w szerokim zakresie pH oraz odporność na wysychanie.
Wybierając preparat, hodowca często staje przed dylematem. Z jednej strony rynek oferuje produkty sprawdzone latami, cieszące się uznaniem i szeroką dostępnością. Z drugiej strony pojawiają się nowsze rozwiązania, wykorzystujące zaawansowane technologie i oferujące lepsze parametry działania. Nie chodzi tu tylko o cenę za litr koncentratu, ale o rzeczywisty koszt ochrony całego gospodarstwa. Tańszy preparat, który wymaga większego stężenia lub częstszej wymiany, może ostatecznie okazać się droższym rozwiązaniem niż pozornie kosztowniejszy, ale bardziej wydajny produkt.
Warto również pamiętać, że dezynfekcja w gospodarstwie rolnym to nie tylko opryskowo powierzchni raz na jakiś czas. To całoroczny, systematyczny proces, który musi uwzględniać różne warunki pogodowe, temperatury, stopień zanieczyszczenia materią organiczną oraz różnorodne powierzchnie wymagające oczyszczenia – od betonowych podłóg po wrażliwy sprzęt czy pojazdy. Idealny preparat powinien więc łączyć w sobie skuteczność z uniwersalnością zastosowania.
Kluczowe kryteria wyboru preparatu na ASF
Skuteczność wobec wirusa ASF to oczywiście podstawowe kryterium, ale nie jedyne. Hodowca powinien zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów, które razem składają się na obraz optymalnego środka dezynfekcyjnego.
Spektrum działania i czas kontaktu
Najważniejsze pytanie brzmi: jak szybko preparat eliminuje wirusa ASF? Niektóre środki potrzebują nawet 60 minut kontaktu z powierzchnią, by osiągnąć pełną skuteczność. Inne radzą sobie znacznie szybciej. Krótszy czas kontaktu oznacza nie tylko większą wygodę, ale także zwiększone bezpieczeństwo – patogen ma mniej czasu na potencjalne przeniesienie się na kolejne powierzchnie czy przedmioty. Warto również sprawdzić, czy preparat działa na inne zagrożenia obecne w hodowli – ptasią grypę, pryszycę, bakterie z rodzaju Salmonella czy choćby koronawirusy świń.
Wydajność i koszt rzeczywisty
Cena katalogowa to jedno, ale prawdziwy koszt to coś zupełnie innego. Preparat rozcieńczany w proporcji 1:100 może wydawać się tańszy niż ten stosowany 1:256, ale gdy przeliczymy rzeczywistą ilość otrzymanego roztworu roboczego, obraz może się całkowicie zmienić. Trzeba również uwzględnić częstotliwość wymiany roztworu w matach dezynfekcyjnych czy kąpielach dla obuwia. Niektóre preparaty zachowują aktywność przez kilka dni, inne tracą skuteczność już po kilkunastu godzinach.
Działanie w trudnych warunkach
Polskie gospodarstwa to nie sterylne laboratoria. Mamy tu do czynienia z materią organiczną, twardą wodą, niskimi temperaturami w miesiącach zimowych. Czy wybrany preparat zachowuje skuteczność w obecności gnoju, ziemi, resztek paszy? Czy działa w wodzie o wysokiej twardości, która jest problemem w wielu regionach kraju? Co z okresem zimowym – czy można go stosować gdy temperatura spada poniżej zera? Te pytania są kluczowe, bo nawet najskuteczniejszy teoretycznie środek może zawieść w rzeczywistych warunkach gospodarstwa.
Bezpieczeństwo stosowania
Preparaty dezynfekcyjne to substancje chemiczne, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Niektóre są silnie żrące, inne wydzielają drażniące opary. Idealne rozwiązanie powinno być skuteczne wobec patogenów, a jednocześnie bezpieczne dla osób przeprowadzających dezynfekcję oraz dla zwierząt, które wracają do zdezynfekowanych pomieszczeń. Warto sprawdzić klasyfikację preparatu zgodnie z rozporządzeniem CLP – czy wymaga specjalnych oznaczeń ostrzegawczych, jakie środki ochrony osobistej są konieczne podczas pracy.
Przegląd najskuteczniejszych preparatów dostępnych w Polsce
Synergize – technologia synergicznego działania
Synergize wyróżnia się na rynku przede wszystkim dwoma cechami: błyskawicznym czasem działania oraz wyjątkową wydajnością. Ten preparat eliminuje wirusa ASF w zaledwie 10 minut przy rozcieńczeniu 1:100, co czyni go jednym z najszybszych środków dezynfekcyjnych dostępnych obecnie w Polsce. Co jednak istotne, w przypadku wirusa pryszczycy (FMDV) – równie groźnego patogenu – Synergize osiąga skuteczność już w 10 minut przy rozcieńczeniu 1:256. To jedyny preparat w kraju, którego działanie zostało potwierdzone badaniami na prawdziwym, żywym szczepie wirusa FMDV, a nie tylko na surrogatach czy modelach.
Tajemnica skuteczności Synergize tkwi w synergicznym połączeniu dwóch grup substancji aktywnych: czwartorzędowych związków amoniowych (QAC) oraz aldehydu glutarowego. Te dwie grupy chemiczne uzupełniają się wzajemnie – QAC niszczą błony komórkowe patogenów i penetrują ich ściany komórkowe, podczas gdy aldehyd glutarowy sieciuje białka mikroorganizmów i blokuje syntezę ich materiału genetycznego. Połączenie to działa jak dobrze zgrany zespół, gdzie każdy element wzmacnia działanie pozostałych.
Wydajność Synergize jest trudna do przebicia. Z jednego litra koncentratu można przygotować aż 256 litrów roztworu roboczego do dezynfekcji w kierunku pryszczycy czy ptasiej grypy. Dla wirusa ASF rozcieńczenie wynosi 1:100, co również daje imponujące 100 litrów z każdego litra koncentratu. W praktyce oznacza to, że kanister 25L wystarcza na przygotowanie 6400 litrów roztworu – to niemal siedem tysięcy litrów gotowego środka dezynfekcyjnego! Dla gospodarstwa oznacza to realne oszczędności oraz mniejsze problemy logistyczne związane z transportem i magazynowaniem dużych ilości preparatu.
Kolejna zaleta to uniwersalność zastosowania. Synergize można stosować metodą spryskiwania, spieniania, zamgławiania, zanurzania oraz w matach i kąpielach dezynfekcyjnych. Działa skutecznie zarówno na powierzchniach gładkich, jak i porowatych, tworząc na nich warstwę resztkową o przedłużonym działaniu. Co istotne, preparat charakteryzuje się niską toksycznością i może być nawet stosowany do dezynfekcji wodopojów oraz w wylęgarniach drobiu – środowiskach wymagających szczególnej ostrożności.
Viroxide Super – wydajność w ekstremalnych warunkach
Viroxide Super to preparat wykorzystujący zaawansowaną technologię utleniającą, która wyróżnia go spośród konkurencji. Jego największym atutem jest zdolność do działania w wyjątkowo trudnych warunkach, które dyskwalifikują wiele innych środków dezynfekcyjnych. Po dodaniu glikolu Viroxide Super zachowuje pełną skuteczność biobójczą nawet w temperaturze -10°C. Dla polskich gospodarstw, gdzie zimowe dezynfekcje pojazdów, bram czy mat przejazdowych są codziennością przez kilka miesięcy w roku, to właściwość bezcenna.
Technologia działania Viroxide Super opiera się na utlenianiu struktur komórkowych patogenów. Preparat zawiera dwa chelatory, które wiążą metale ciężkie, kwas organiczny obniżający pH oraz anionowy środek powierzchniowo czynny. Ta wieloskładnikowa formuła sprawia, że środek skutecznie radzi sobie nie tylko z samymi wirusami i bakteriami, ale również usuwa biofilm – uporczywy nalot bakteryjny, który tworzy się w rurach wodnych, pojnikach czy na powierzchniach często narażonych na wilgoć. Biofilm jest szczególnie problematyczny, ponieważ chroni patogeny przed działaniem zwykłych dezynfektantów.
Viroxide Super to również jeden z nielicznych preparatów, który można bezpiecznie stosować do uzdatniania wody pitnej dla zwierząt. W rozcieńczeniu 1:1000 dezynfekuje wodę, a w stężeniu 1:2000 służy do rutynowego jej uzdatniania. System pojenia to często pomijany, a krytyczny element bioasekuracji – to przez niego do organizmu zwierząt mogą przedostawać się patogeny, a także właśnie tam gromadzi się biofilm ograniczający przepływ wody i zanieczyszczający ją wtórnie. Możliwość kompleksowego oczyszczenia całego układu wodnego jednym preparatem to znaczące ułatwienie dla hodowcy.
Co ważne, Viroxide Super zachowuje skuteczność w obecności materii organicznej i w twardej wodzie – dwóch czynników, które znacząco ograniczają działanie wielu preparatów dezynfekcyjnych. Został zatwierdzony przez brytyjską agencję DEFRA oraz amerykańską EPA, co potwierdza jego wysoką skuteczność i bezpieczeństwo stosowania. Dodatkowo, 75% składników preparatu to substancje nieorganiczne ulegające naturalnemu rozkładowi, co czyni go bardziej przyjaznym środowisku niż wiele produktów konkurencyjnych.
Jedną z praktycznych zalet jest też długi – trzyletnii – okres ważności. Pozwala to tworzyć zapasy strategiczne na wypadek wystąpienia ogniska choroby w okolicy, gdy dostęp do preparatów może być utrudniony lub gdy ich ceny gwałtownie rosną na skutek zwiększonego popytu. Viroxide Super nie koroduje metali, więc można go bezpiecznie stosować na sprzęcie, pojazdach czy konstrukcjach stalowych bez obawy o ich uszkodzenie.
Virkon S – klasyk sprawdzony przez lata
Virkon S to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny preparat dezynfekcyjny w polskich gospodarstwach. Produkowany przez koncern Lanxess (wcześniej DuPont), obecny na rynku od dziesięcioleci, zyskał zaufanie wielu hodowców. Jego główną zaletą jest szeroka dostępność – można go kupić praktycznie w każdym sklepie zoologicznym czy rolniczym, co w sytuacji awaryjnej może mieć znaczenie.
Virkon S działa w oparciu o związki utleniające – przede wszystkim nadsiarczan potasu oraz kwas sulfonowy. Te substancje uwalniają aktywny tlen, który niszczy struktury komórkowe patogenów. Preparat jest skuteczny wobec wirusa ASF, ale wymaga dłuższego czasu kontaktu niż nowsze rozwiązania – zazwyczaj mówimy o 30 minutach przy rozcieńczeniu 1:100. To może nie wydawać się dużą różnicą, ale w praktyce gospodarstwa, gdzie dezynfekcja obejmuje duże powierzchnie i musi być przeprowadzana regularnie, dodatkowe 20 minut oczekiwania na każdym etapie procesu może znacząco wydłużyć cały proces i zwiększyć nakład pracy.
Kolejną kwestią jest wydajność. Przy rozcieńczeniu 1:100 dla wirusa ASF, z jednego kilograma Virkonu S otrzymujemy 100 litrów roztworu roboczego. To dużo mniej niż oferują Synergize czy Viroxide Super. W efekcie, choć cena za kilogram Virkonu S może wydawać się atrakcyjna, rzeczywisty koszt dezynfekcji jednego metra kwadratowego powierzchni lub jednego pojazdu będzie wyższy. Do tego roztwór roboczy traci aktywność stosunkowo szybko, szczególnie w obecności materii organicznej, co wymaga jego częstszej wymiany w matach dezynfekcyjnych.
Virkon S ma charakterystyczny, intensywnie różowy kolor, który z jednej strony ułatwia kontrolę, czy powierzchnia została opryskana, z drugiej jednak może być problematyczny – zabarwia jaśniejsze powierzchnie i ubrania. Preparat jest też stosunkowo agresywny wobec niektórych materiałów, co wymaga ostrożności podczas aplikacji. Niemniej jednak, jego wieloletnia obecność na rynku i setki tysięcy zastosowań w gospodarstwach na całym świecie są niewątpliwie wartością samą w sobie.
Virocid – specjalizacja w hodowli
Virocid to belgijski preparat firmy CID Lines, który zyskał popularność szczególnie w hodowli drobiu, choć stosuje się go również w chlewniach. Opiera się na połączeniu czwartorzędowych związków amoniowych, aldehydów i alkoholi. Ta wieloskładnikowa kompozycja zapewnia szerokie spektrum działania, obejmujące wirusy, bakterie i grzyby.
W przypadku wirusa ASF Virocid wymaga stosowania w stężeniu 1:200, co daje z jednego litra koncentratu 200 litrów roztworu roboczego. To całkiem przyzwoity wynik, choć wciąż znacząco niższy niż rozcieńczenia możliwe przy Synergize. Czas kontaktu wynosi minimum 30 minut, co plasuje Virocid w podobnej kategorii co Virkon S pod względem szybkości działania.
Virocid ma jednak kilka ograniczeń. Po pierwsze, jest relatywnie droższy w zakupie – cena za litr koncentratu przewyższa zarówno Virkon S, jak i konkurencyjne preparaty. Gdy do tego dodamy niższą wydajność, całkowity koszt dezynfekcji rośnie zauważalnie. Po drugie, preparat jest dosyć żrący i wymaga stosowania pełnej ochrony osobistej podczas aplikacji – rękawic, okularów, a najlepiej także fartucha. To z kolei zwiększa uciążliwość pracy i koszty związane ze środkami ochrony.
Pewnym atutem Virocidu jest jego skuteczność w niskich temperaturach – producent deklaruje działanie już od 4°C, co jest lepsze niż w przypadku Virkonu S, ale wciąż nie dorównuje możliwościom Viroxide Super działającego przy -10°C. Preparat dobrze radzi sobie także w obecności materii organicznej, choć tutaj również nie osiąga parametrów topowych produktów.
Rapicid – rozwiązanie budżetowe
Rapicid to produkt holenderskiej firmy Biolink, pozycjonowany jako preparat o korzystnym stosunku ceny do jakości. Bazuje na kwasach organicznych i nadtlenku wodoru, co czyni go preparatem o charakterze utleniającym, podobnie jak Viroxide Super czy Virkon S.
Główną zaletą Rapicidu jest niska cena zakupu. Dla gospodarstw o ograniczonym budżecie lub prowadzących mniejszą produkcję może to być argument przemawiający za tym wyborem. Rapicid skutecznie eliminuje wirusa ASF przy rozcieńczeniu 1:100 i czasie kontaktu 60 minut. I właśnie ten czas kontaktu – godzina – jest głównym ograniczeniem tego preparatu. W praktyce oznacza to, że po opryskowaniu powierzchni trzeba czekać całą godzinę przed dopuszczeniem zwierząt lub kontynuowaniem prac. W przypadku dezynfekcji pojazdów czy sprzętu to znacznie wydłuża przestoje i może komplikować organizację pracy.
Wydajność Rapicidu jest standardowa – 1:100 daje 100 litrów roztworu roboczego na każdy litr koncentratu. Pod tym względem plasuje się on w średniej półce rynkowej, zdecydowanie w tyle za Synergize czy Viroxide Super. Trzeba też pamiętać, że preparaty na bazie nadtlenku wodoru mają tendencję do stosunkowo szybkiej utraty aktywności, szczególnie gdy roztwór roboczy jest przechowywany w nieszczelnych pojemnikach lub narażony na światło słoneczne.
Rapicid nie jest szczególnie agresywny wobec materiałów, co stanowi jego plus. Można go stosować na różnych powierzchniach bez większego ryzyka ich uszkodzenia. Niemniej jednak, skuteczność w bardzo niskich temperaturach czy w obecności znacznych ilości materii organicznej jest ograniczona. W takich warunkach może być potrzebne zwiększenie stężenia lub czasu kontaktu, co automatycznie zwiększa koszty stosowania.
Porównanie preparatów – kluczowe parametry
| Parametr | Synergize | Viroxide Super | Virkon S | Virocid | Rapicid |
|---|---|---|---|---|---|
| Rozcieńczenie dla ASF | 1:100 | 1:100 | 1:100 | 1:200 | 1:100 |
| Czas kontaktu (ASF) | 10-15 min | 30 min | 30 min | 30 min | 60 min |
| Z 1L koncentratu | 100L roztworu | 100L roztworu | 100L roztworu | 200L roztworu | 100L roztworu |
| Działanie w mrozie | Nie | Tak (-10°C) | Nie | Od 4°C | Nie |
| Trwałość roztworu | Wysoka | Bardzo wysoka | Średnia | Średnia | Niska |
| Bezpieczeństwo | Wysokie | Wysokie | Średnie | Niskie | Średnie |
| Materia organiczna | Skuteczny | Bardzo skuteczny | Średnio skuteczny | Skuteczny | Słabo skuteczny |
| Zastosowanie w wodzie | Tak | Tak | Nie | Nie | Nie |
Jak obliczyć rzeczywisty koszt dezynfekcji
Wielu hodowców popełnia błąd, porównując jedynie ceny katalogowe preparatów. Tymczasem rzeczywisty koszt dezynfekcji zależy od wielu czynników, które dopiero razem dają pełen obraz ekonomiczny. Oto jak podejść do tej kwestii metodycznie.
Weźmy przykład gospodarstwa z dwoma budynkami inwentarskimi o łącznej powierzchni do dezynfekcji 600 metrów kwadratowych, dwoma matami dezynfekcyjnymi o wymiarach 100×400 cm oraz potrzebą regularnej dezynfekcji dwóch pojazdów transportowych. Dezynfekcję przeprowadza się raz w tygodniu, czyli około 50 razy w roku.
Przy użyciu Synergize, rozcieńczenie 1:100 oznacza, że z 5L koncentratu otrzymujemy 500L roztworu roboczego. Zakładając zużycie 200ml roztworu na metr kwadratowy, jeden pełen cykl dezynfekcji budynków wymaga 120L roztworu. Dwie maty to około 16L każda, czyli 32L łącznie. Dwa pojazdy to kolejne 40L. Suma: około 190L roztworu na jeden cykl. To oznacza, że 5L koncentratu Synergize wystarcza na niemal trzy pełne cykle dezynfekcji całego gospodarstwa, czyli na prawie trzy tygodnie pracy. W skali roku potrzeba około 17 kanistrów po 5L, co przy cenie około 360 zł daje 6120 zł rocznie.
Dla Virkonu S przy rozcieńczeniu 1:100 i tym samym zużyciu roztworu, potrzeba 190 kilogramów proszku rocznie, co przy średniej cenie 100 zł za kilogram daje 19000 zł. Różnica jest już znacząca.
Viroxide Super w swoim podstawowym zastosowaniu (bez funkcji dezynfekcji wody) dałby podobne wyniki jak Synergize pod względem zużycia. Jednak jego dodatkowa funkcjonalność – możliwość dezynfekcji wody pitnej oraz działanie w temperaturach ujemnych – sprawia, że w praktyce jeden preparat zastępuje potrzebę zakupu dodatkowych środków do tych celów.
Virocid z rozcieńczeniem 1:200 teoretycznie powinien być bardziej ekonomiczny, ale jego wyższa cena wyjściowa (często 200-250 zł za litr) oraz konieczność stosowania przez dłuższy czas (co w praktyce często prowadzi do zużycia większej ilości produktu) sprawia, że końcowy bilans nie jest tak korzystny, jak by się mogło wydawać.

Praktyczne aspekty stosowania
Teoria to jedno, ale jak te preparaty sprawdzają się w codziennej pracy gospodarstwa? Rozmowy z hodowcami pokazują kilka uniwersalnych prawd.
Po pierwsze, wygoda aplikacji ma znaczenie. Jeśli preparat jest trudny w przygotowaniu, wymaga specjalnych warunków czy środków ochrony, to nawet przy najlepszej skuteczności może być stosowany nieregularnie lub nieprawidłowo. Synergize i Viroxide Super zyskują tu punkty za łatwość przygotowania roztworu i względne bezpieczeństwo stosowania. Virkon S bywa problematyczny przez swój proszek, który łatwo się pyli przy przesypywaniu, co może drażnić drogi oddechowe.
Po drugie, wielofunkcyjność to atut nie do przecenienia. Jeśli jeden preparat może służyć do dezynfekcji powierzchni, pojazdów, mat, a dodatkowo do uzdatniania wody (jak Viroxide Super), to eliminuje potrzebę trzymania kilku różnych środków, pamiętania o ich specyficznych warunkach stosowania i przechowywania. To upraszcza logistykę i zmniejsza ryzyko pomyłki.
Po trzecie, w polskich warunkach klimatycznych możliwość dezynfekcji zimowej ma realne znaczenie. Wirusy nie robią sobie przerwy na zimę, a transport zwierząt, dostawy paszy czy wizyty służb weterynaryjnych odbywają się przez cały rok. Viroxide Super jest tu bezkonkurencyjny – możliwość skutecznej dezynfekcji przy -10°C to funkcja, której nie oferuje żaden inny popularny preparat na polskim rynku.
Podsumowanie i rekomendacje
Wybór odpowiedniego preparatu na ASF nie jest decyzją, którą należy podejmować pochopnie. Nie powinien się on opierać wyłącznie na cenie katalogowej ani na tym, „czego używa sąsiad”. Każde gospodarstwo ma swoją specyfikę, własne wyzwania i ograniczenia.
Dla gospodarstw poszukujących uniwersalnego rozwiązania o najwyższej skuteczności i najkrótszym czasie działania, Synergize wydaje się optymalnym wyborem. Jego zdolność do eliminacji wirusa ASF w 10-15 minut, wyjątkowa wydajność oraz możliwość stosowania praktycznie we wszystkich metodach aplikacji czynią go preparatem kompletnym. Dla hodowców prowadzących hodowlę na większą skalę, gdzie czas dezynfekcji bezpośrednio przekłada się na koszty przestojów i organizację pracy, ta przewaga może mieć wymiar nie tylko sanitarny, ale i ekonomiczny.
Viroxide Super to z kolei preparat dla hodowców ceniących wszechstronność i chcących jednym środkiem załatwić więcej zadań. Możliwość skutecznej dezynfekcji zimowej, uzdatniania wody pitnej oraz usuwania biofilmu z instalacji wodnych to funkcje, których nie znajdziemy łatwo gdzie indziej. Dla gospodarstw w rejonach o twardej wodzie czy położonych w miejscach, gdzie temperatury przez kilka miesięcy w roku oscylują wokół lub poniżej zera, Viroxide Super może być wręcz niezastąpiony.
Virkon S pozostaje solidnym, sprawdzonym wyborem dla mniejszych gospodarstw lub tych hodowców, którzy cenią sobie prostotę i szeroką dostępność. Trzeba jednak być świadomym jego ograniczeń – dłuższego czasu kontaktu, niższej wydajności i problemów z utrzymaniem aktywności w trudnych warunkach.
Virocid i Rapicid mogą znaleźć swoje miejsce w określonych niszach – pierwszy w gospodarstwach specjalizujących się w hodowli drobiu i gotowych zapłacić więcej za sprawdzoną markę, drugi w małych hodowlach o ograniczonym budżecie, gdzie podstawowe parametry są wystarczające.
Ostatecznie jednak, najważniejsze to nie tylko wybrać dobry preparat, ale stosować go konsekwentnie, zgodnie z instrukcją producenta i w ramach kompleksowego programu bioasekuracji. Najlepszy środek dezynfekcyjny na świecie nie ochroni gospodarstwa, jeśli będzie stosowany nieregularnie, w niewłaściwym stężeniu czy bez przestrzegania czasu kontaktu. Dezynfekcja to nie koszt, to inwestycja w bezpieczeństwo stada i przyszłość gospodarstwa.